niedziela, 22 czerwca 2014

ZACHCIEWAJKI NA SŁODKO: MUS Z KASZY JAGLANEJ

 Tak to już jest, że zawsze ugotuję za dużo kaszy. Ponieważ nie lubię wyrzucać jedzenia, z kaszy, która zostanie robię mus dla Lubego. Do blendera wrzucam kaszę, dodaję mleka roślinnego i cukru do smaku. Mieszam wszystko aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Im więcej mleka tym masa bardziej delikatna. Do białej masy dodaję cukier wanilinowy i rodzynki.




Pewnego razu jednak eksperymentowałam i do bazy z kaszy dodałam amaretto i kakao. I ta wersja bardziej przypadła Lubemu do gustu. Może dlatego, że amaretto sprawia, że masa pozostaje dłużej bardziej wilgotna, a może po prostu woli czekoladowe smaki? Tak czy siak, teraz miewam zapotrzebowanie na kakaowy mus. Niech mu będzie - robi się to przyjemnie i smakuje wybornie. No i zdecydowanie jest zdrowsze od innych kupnych słodyczy. I na pewno bardziej etyczne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz